Podobnie jak w roku ubiegłym Urząd Miasta i Wydział Edukacji prowadzą aktualnie we wszystkich drugich klasach sosnowieckich gimnazjów projekt „Edukacja regionalna”. W naszej szkole realizowany jest on przez kilku nauczycieli. Zajmujemy się więc przyrodą, historią, problemami społecznymi i dniem dzisiejszym regionu.
Jednymi z pierwszych zajęć była wizyta w cerkwi prawosławnej i spotkanie z duchownymi. 4 kwietnia pod opieką profesorki Sławomiry Dziewięckiej cerkiew odwiedziła klasa II GA, a 17 kwietnia klasa II GB. Klasa II GA spotkała się z proboszczem parafii prawosławnej księdzem Sergiuszem Dziewiatowskim, a klasa II GB z księdzem Mikołajem Dziewiatowskim.
Wszyscy byliśmy pod wielkim wrażeniem pięknej, bogato wyposażonej świątyni, w której wizyta przeniosła nas w zupełnie inne rejony Europy. A przecież wielu z nas mija cerkiew codziennie idąc do szkoły. Po raz kolejny okazało się, że o zaledwie kilka kroków mamy prawdziwe skarby historii i kultury. Wystarczy tylko się nimi zainteresować.
Dużym zainteresowaniem uczniów cieszyło się wyposażenie i wystrój świątyni. Toteż mówili księża o ikonostasie, ikonach i palących się cienkich świeczkach, o braku ławek, o chórze na którym nie ma organów, za to każde nabożeństwo wzbogaca swoim śpiewem chór. Mówili też księża o samym prawosławiu, o jego początkach, istocie, organizacji kościoła, zasięgu wyznania w Polsce. Ciekawe również okazały się dzieje prawosławia w Sosnowcu, wiadomości o dwu pozostałych nieistniejących już cerkwiach i historia obecnej cerkwi jakże ściśle związanej z historią Polski.
Młodzież chętnie pytała o zasady wyznania, mające wpływ na życie wiernych: o posty, o celibat (czy raczej brak celibatu duchownych parafialnych), o ewentualne mieszane małżeństwa, o szczegóły dotyczące liturgii (np. o sakrament eucharystii, czy spowiedź).
Przed tymi spotkaniami wszyscy z nas niby wiedzieli, że katolicyzm i prawosławie to blisko ze sobą spokrewnione wyznania chrześcijańskie, a więc odłamy jednej religii, wszyscy niby wiedzieli czym jest ekumenizm, ale dopiero teraz uświadomiliśmy sobie, że znacznie bliżej naszym wyznaniom do siebie niż dalej, zrozumieliśmy jak wiele nas łączy, a jak niewiele dzieli. Myślimy nawet, że stać nas teraz na więcej niż na tolerancję wobec innych wyznań chrześcijańskich. Stać nas na przyjaźń i bardzo życzliwe zainteresowanie.
Serdecznie zapraszamy do przeglądania galerii z wydarzenia.
