Chociaż w piątek 4 listopada „w Krakowie na Brackiej padał deszcz” (posłuchajcie Grzegorza Turnaua!), nie zniechęciło to reprezentacji „Staszicaków” do odwiedzenia tego wyjątkowego miasta. Z inicjatywy p. prof. Sławomiry Dziewięckiej, humanistki i humaniści z klasy IVc oraz ich młodsze koleżanki i koledzy z klasy IIa wyruszyli „śladami Młodej Polski”. W roli opiekunów towarzyszyli im: p. prof. Monika Karlik, p. prof. Wioleta Garnik oraz p. prof. Jacek Augustyn.
Pierwszym punktem bogatego programu wycieczki było zwiedzanie dworku „Rydlówka” w Bronowicach. To w jego murach odbyło się wesele poety Lucjana Rydla z Jadwigą Mikołajczykówną, znanych jako pierwowzory postaci z dramatu Stanisława Wyspiańskiego – „Wesele”. Uczniowie wysłuchali niezwykle ciekawej prelekcji na temat dworku oraz jego właścicieli, ściśle związanych z okresem Młodej Polski. W środku domostwa podziwiać można było, między innymi, przedmioty znane z treści utworu czy obrazy przedstawiające życie mieszkańców podkrakowskich wsi na przełomie XIX i XX wieku.
Po wizycie w muzeum, maturzyści kontynuowali podróż śladami Młodej Polski, odwiedzając dom wybitnego malarza i witrażysty – Józefa Mehoffera, gdzie znajdują się zbiory jego dzieł, natomiast drugoklasiści zwiedzili podziemia krakowskiego rynku. Zapalone humanistki z klasy p. prof. Barbary Strączek miały okazję wcielić się w przewodniczki muzealne i oprowadzać swoje koleżanki i kolegów po domu znamienitego artysty. „Wizyta w Domu Józefa Mehoffera bardzo mi się podobała. Mogliśmy zapoznać się z wystrojem pomieszczeń i historią budynku, na przykład z ciekawym wątkiem prowadzenia przez rodzinę salonu artystycznego w czasie II wojny światowej. Wrażenia pogłębiał pokaźny zbiór prac Mehoffera, ilustrujący rozwój i działalność artysty, a także różnorodność stosowanych przez niego technik plastycznych – w muzeum znajdują się wielkoformatowe płótna, portrety olejne, grafitowe szkice oraz witraże.” (Maja Rajfura, IVc).
Drugoklasiści, którzy odbyli spacer śladem europejskiej tożsamości Krakowa, byli pod wrażeniem interaktywnego muzeum. „Wizyta w Muzeum Podziemia Rynku w Krakowie była naprawdę niesamowitym i pouczającym doświadczeniem. Pani przewodnik przeprowadziła nas przez zrekonstruowane fragmenty krakowskiego rynku, mogliśmy także podziwiać oryginalne przedmioty odkryte przez archeologów, a nawet sprawdzić, ile mierzymy i ważymy według dawnego systemu miar i wag Krakowa. Moim zdaniem kolekcja zgromadzona w muzeum jest naprawdę warta zobaczenia.” (Dominika Trzebińska, IIa) Uczestnicy wycieczki zwiedzali także Rynek Główny Krakowa i podziwiali jego zabytkową architekturę, między innymi niepowtarzalne Collegium Maius.
Wieczorem wszyscy udali się do „Teatru Scena STU”, gdzie wzięli udział w żywej lekcji o sztuce, czyli spektaklu „Leopold” w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego. W tytułowego bohatera wcielił się wybitny polski aktor sceniczny i kinowy – Zbigniew Zamachowski, a towarzyszyła mu młoda, utalentowana krakowska aktorka – Joanna Pocica. Spektakl opowiadający historię Leopolda Kozłowskiego, znakomitego kompozytora, zwanego „ostatnim klezmerem Krakowa”, który przygotowuje studentkę Rutkę do dyplomowego recitalu, na długo pozostanie w pamięci uczniów IV LO.
„Spektakl był przesiąknięty piękną żydowską muzyką. Nie tylko słuchaliśmy żydowskich pieśni i piosenek, ale mogliśmy je śpiewać razem z aktorami. Dowiedzieliśmy się, w jaki sposób muzyka może ocalić człowiekowi życie. (…) Dzięki przedstawieniu, w wyjątkowy sposób, doświadczyliśmy żydowskiej kultury krakowskiego Kazimierza i poznaliśmy historię ludzi bardzo ważnych dla społeczności żydowskiej w Polsce i dla wydarzeń II wojny światowej.” (Natalia Piasecka, IVc)
„W trakcie naszej wycieczki do Krakowa największe wrażenie zrobił na mnie spektakl „Leopold”, zrealizowany w bardzo nietypowej konwencji, jakiej nigdy na żywo nie doświadczyłem. Przejścia pomiędzy rzeczywistością a retrospekcją (czasy dzieciństwa i młodości Leopolda Kozłowskiego) zostały fenomenalnie zagrane przez Zbigniewa Zamachowskiego. (…) Był to niesamowity wieczór, który pozwolił na chwile refleksji i doświadczenie wyjątkowych emocji.” (Grzegorz Karpiński, IVc).
Po powrocie z Krakowa uczestnicy wycieczki zgodnie stwierdzili, że choć młodopolska idea „sztuka dla sztuki” jest im dobrze znana, to spotkanie z „prawdziwie żywą sztuką” stało się dla nich źródłem nie tylko doznań estetycznych, ale również ogromu wiedzy!
relacjonowały: Alicja Sikorska oraz Marta Bińkowska z IVc
fbt
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
