Jak spędzamy długie przerwy w Staszicu w piątkowe przedpołudnia?
Tańczymy! Nie tylko Belgijkę, ale… ona zdecydowanie porwała nasze serca… i ciała!
Na świeżym powietrzu, na naszym boisku, przy dźwiękach muzyki z radiowęzła.
Nie ma to jak spontaniczna integracja!
Pozdrawiamy!
(nie tylko) Pierwszaczki 🙂