Spacer po Pogoni – część 2.

NewsyMożliwość komentowania Spacer po Pogoni – część 2. została wyłączona

Zgodnie z obietnicą sprzed tygodnia – zapraszamy na drugą część naszej kilkuetapowej wycieczki po Pogoni organizowanej w ramach regionalnych lekcji historii w klasie III GB z prof. Sławomirą Dziewięcką. Tym razem, a było to 3 czerwca, odwiedziliśmy cmentarz czterech wyznań przy Alei J. Mireckiego.

Cmentarz ten jest jednym z najcenniejszych zabytków Sosnowca, bo tylko kilka miast w Polsce np. Łódź, może pochwalić się istnieniem na swoim terenie wspólnego cmentarza różnych religii. Ponieważ Sosnowiec od początku swego istnienia był najpierw osadą, a potem miastem wielokulturowym, dlatego była potrzeba utworzenia wspólnej nekropolii, która byłaby miejscem pochówku wyznawców różnych wyznań i religii. I tak w 1894 roku przy dzisiejszych ulicach J. Mireckiego i Smutnej założono cmentarz trzech wyznań chrześcijańskich – katolickiego, ewangelickiego i prawosławnego. W tym samym kompleksie znajduje się również cmentarz żydowski funkcjonujący od 1892, a oficjalnie zatwierdzony przez władze gminy żydowskiej w 1897 roku.

W każdej części odwiedziliśmy zabytkowe groby najstarszych mieszkańców Sosnowca, właściwie „ojców – założycieli” naszego miasta.

W części ewangelickiej byliśmy przy mauzoleum Henryka Dietla – wielkiego przemysłowca i filantropa, założyciela min. Szkoły Realnej, która stała się zalążkiem dzisiejszego Liceum „Staszica”. Odwiedziliśmy też groby członków innych rodzin sosnowieckich przemysłowców: Schoenów, Meyerholdów, Mauve, Gamperów czy Lamprechtów. Odnaleźliśmy groby pastorów z końca XIX w. i okresu międzywojennego, a także groby nauczycieli Liceum „Staszica” Wilhelma Wittenberga, Waldemara Zillingera oraz Jerzego Krama.

W następnej kolejności zwiedziliśmy niezwykle interesującą część prawosławną cmentarza z nagrobkami zapisanymi zarówno cyrylicą, jak i literami alfabetu łacińskiego. Niektóre z grobowców np. nagrobek Marii Bonenberg to prawdziwe dzieła sztuki sepulklarnej. W tej części odnaleźliśmy grób Jana „Przemszy” Zielińskiego nieocenionego i niezmordowanego badacza i propagatora dziejów Sosnowca i Zagłębia.

Kolejną częścią był znany wielu uczniom cmentarz katolicki. Ale spojrzeliśmy dzisiaj na niego zupełnie inaczej niż w czasie rodzinnych wizyt – pomnik mauzoleum ku czci poległych powstańców górnośląskich, groby przedwojennych przemysłowców np. grobowiec rodziny Woźniaków, czy działaczy społecznych takich jak Lucjan Tejchman czy Wacław Stacherski i grób Stanisława Latosińskiego – ucznia Liceum „Staszica” poległego w I powstaniu śląskim uświadomiły nam bliskość wielkiej historii.

Byliśmy pod ogromnym wrażeniem niezwykłości tego miejsca. Prawie nikt z nas nie zdawał sobie sprawy, z tego że kilkaset metrów od szkoły znajduje się tak niezwykłe miejsce. Ale największe zdziwienie miało dopiero nadejść – cmentarz żydowski. Macewy z hebrajskimi inskrypcjami, kamyczki przyniesione przez wiernych i charakterystyczna dla judaizmu symbolika – gwiazda Dawida, menora, rozłożona księga, świecznik ze złamaną świecą. Wysłuchaliśmy z zainteresowaniem opowieści o roli cmentarza w judaizmie i losach sosnowieckich Żydów.
Chodząc po kolejnych częściach tego niezwykłego cmentarza uświadomiliśmy sobie jak wielokulturowym i wielowyznaniowym miastem był na przełomie XIX i XX w. oraz w okresie międzywojennym Sosnowiec. Zrozumieliśmy też jak wielką wartość ma takie dziedzictwo. Myślę, że interesującą uwagą będzie fakt, że współcześnie pochówki odbywają się nie tylko w części katolickiej cmentarza, ale także w częściach ewangelickiej, prawosławnej i żydowskiej. Tak więc cmentarz ciągle jest czynnym cmentarzem czterech wyznań.

Zapraszamy do fotorelacji, której autorką jest Weronika Hermanowska

© IV LO z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Stanisława Staszica

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress